piątek, 9 października 2015

*** (nabrałam w usta słońca)

nabrałam w usta
słońca
zmrużyłeś oczy
od nadmiaru tętna
na skórze miałam
najgłębsze
wersy

w twojej dłoni
był
prześwit sierpnia
(i)grało coś między
palcami

teraz
zwiąż mi oczy
i prowadź
po swojej
jesieni

powoli
wyprowadzaj mnie

z równowagi

                                                sierpień/ wrzesień 2015 r.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz